
Do niebezpiecznego incydentu doszło w sobotę, 26 kwietnia, po południu, na rondzie Szczecińskim. Agresywny obywatel Rosji bez powodu atakował przypadkowych przechodniów i uderzał w szyby samochodów. Sytuacja eskalowała, gdy Rosjanin zaatakował kierowcę BMW, który próbował go powstrzymać, a następnie uderzył pięścią kobietę, która zwróciła mu uwagę.
Polecany artykuł:
Agresywny Rosjanin atakował przechodniów. Dzik Gorzowski wkroczył do akcji
Zanim na miejscu zdarzenia interweniowała policja, do akcji wkroczył Dzik Gorzowski – znany zawodnik MMA, strongman, trener samoobrony oraz członek grupy interwencyjnej Brawo. Jego błyskawiczna reakcja zapobiegła dalszej eskalacji przemocy.
Jak relacjonują świadkowie zdarzenia, Dzik Gorzowski, widząc niebezpieczną sytuację, natychmiast zatrzymał swój samochód i obezwładnił agresywnego Rosjanina. Akcja była szybka, profesjonalna i - co najważniejsze - skuteczna. Napastnik został powalony na ziemię w kilka sekund. Dzięki zdecydowanej reakcji zawodnika MMA nikt więcej nie ucierpiał.
Następnie agresor został skuty kajdankami i trafił na komendę, gdzie policjanci przeprowadzili z nim dalsze czynności. Okazało się, że był pijany. Wyszło również na jaw, że agresor był poszukiwany przez organy ścigania do odbycia kary.
Mieszkańcy Gorzowa dumni z lokalnego bohatera
Szybka interwencja lokalnego bohatera z Gorzowa mogła uratować zdrowie lub życie wielu osób. Mieszkańcy Gorzowa są dumni z postawy Dzika Gorzowskiego, co wyrazili w licznych komentarzach w mediach społecznościowych.
- "Szacun, oby więcej takich ludzi było odważnych"
- "Dziku to gorzowski Final Boss"
- "Wielkie brawa za godną postawę"
- "Dumna jestem z Gorzowa że mamy takiego człowieka"
- piszą internauci.