Mężczyzna zgwałcił 9-letnią dziewczynkę, córkę swojej znajomej. 24-latek został doprowadzony na salę, nie odezwał się słowem. Sędzia przychylił się do wniosku prokuratury. Mówi Bolesław Lendzion z Prokuratury Okręgowej w Gorzowie:
Mateusz K. przyznał się do postawionych mu zarzutów czyli do doprowadzenia do obcowania płciowego osoby małoletniej oraz do pozbawienie wolności ze szczególnym okrucieństwem. Za te czyny grozi mu do 15 lat więzienia.
24-latek miał wcześniej problemy z prawem. W Gliwicach umorzono jego sprawę przeciwko obyczajności seksualnej, bo sąd uznał, że był niepoczytalny. Trafił do szpitala psychiatrycznego, gdzie spędził pięć lat. Wyszedł w czerwcu ubiegłego roku. W Gorzowie mieszkał kilka miesięcy. W weekend 9-latka była pod jego opieką, za zgodą matki. W niedzielny wieczór (19.05) znaleziono ją w jego mieszkaniu przy Małopolskiej. Dziecko było ukryte w wersalce- skrępowane i zakneblowane. Sprawą zajmie się także Sąd Rodzinny.