Gorzowianki od początku pojedynku prowadziły i taki stan utrzymały do samego końca. Z kwarty na kwartę przewaga rosła, gospodynie nie miały nic do powiedzenia. Akademiczki zagrały dobre spotkanie, jednak nad pewnymi elementami muszą popracować.
Błędy gorzowianek dotyczyły głównie gry w obronie. Jak twierdzi Dariusz Maciejewski, trener akademiczek - zabrakło w niektórych momentach komunikacji w defensywie, ale zespół zagrał mądrze, był skoncentrowany, trochę za łatwo tracił punkty.
Przed Polską Strefą Inwestycji Eneą Gorzów teraz pojedynek w EuroCupie. Gorzowianki w czwartek (5.12) zagrają w Ankarze z Botasem. Natomiast kolejny mecz w polskiej lidze odbędzie się w niedzielę (8.12) w Łodzi.