Z zespołem z Grudziądza piłkarze ręczni Stali Gorzów mają rachunki do załatwienia. Grudziądzanie dość nieoczekiwanie wygrali ze Stalą w drugiej kolejce 28 do 25. Nic dziwnego, że gorzowianie pałają chęcią rewanżu.
- Jak cały zespół nie wspominam tego meczu najlepiej. Teraz ma być inaczej - mówi Wiktor Bronowski.
Stalowcy wiedza co nie zagrało w Grudziądzu i nad tym elementem muszą popracować. Trener nie wyjaśnił na spotkaniu z dziennikarzami o co dokładnie chodzi.
- W końcu rywal nie śpi - dodaje Dariusz Molski, trener żółto-niebieskich.
Gorzowski zespół zmaga się tez z infekcjami. Dlatego na treningach w tym tygodniu z frekwencją rożnie bywało.. Na mecz wszyscy zawodnicy maja być jednak w pełni zmobilizowani i skupieni na zadaniu. A to ma być tylko jedno. Wygrana i to najlepiej przekonująca. Początek meczu 17 kolejki I ligi pomiędzy Stalą Gorzów a MKsem Grudziądz w sobotę o 18:30 tradycyjnie w hali przy Szarych Szeregów.