Stal idzie po rewanż

i

Autor: Marcin Szarejko / Materiały Stali Gorzów Stal idzie po rewanż

Zabrakło jednego trafienia. Stal Gorzów przegrała z Pogonią Szczecin

2018-02-01 11:53

Gorzowscy szczypiorniści przegrali z ekipą ze Szczecina 24:25 i zakończyli walkę o Puchar Polski.

Cały mecz był niezwykle wyrównany, a o triumfie szczecinian tak naprawdę zdecydowała końcówka. Goście objęli jednobramkowe prowadzenie na dwie minuty przed ostatnim gwizdkiem. Minutę później powiększyli je kolejne trafienie. A że doświaczenie z ekstraklasowych boisk robi swoje to takiej przewagi drużyna ze Szczecina już nie roztrwoniła.

- Oni praktycznie grali jedną siódemką, a my nie przyspieszaliśmy. Chociaż mieliśmy takie zadanie, żeby gonić ich cały czas do przodu i grać szybką piłką. I właśnie tego nie zrobiliśmy - powiedział po meczu Dariusz Molski, trener Stali. 

Z wygranej cieszył się tez Arkadiusz Bosy - kiedyś mocny punkt gorzowskiego szczypiorniaka, po latach wrócił do znanej sobie hali i mocno dął się stalowcom we znaki. Trafił cztery razy i mocno komplikował akcję gorzowskim obrońcom.

- Na pewno ten mecz miał dla mnie szczególny smaczek, bo to był dla mnie pierwszy oficjalny mecz tutaj po kilku latach. Fajnie było znów tu przyjechać, a tym bardzie wygrać - przyznał Arkadiusz Bosy, zawodnik Sandra Spa Pogoń Szczecin

Marzenia o czymś więcej w Pucharze Polski czas odłożyć na przyszły sezon. Teraz trzeba się skupić na lidze. A w niej stal już w sobotę zagra na wyjeździe z Mazurem Sierpc.​

Czytaj też: Nowy piłkarz w Stilonie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają