Pięć firm zgłosiło się do przetargu na budowę oddziału intensywnej terapii gorzowskiego szpitala. Trzy oferty opiewały na 40 milionów. Placówka dysponuje kwotą o 10 milionów mniejszą. -12 łóżek to za mało na nasze potrzeby. Pacjenci trafiają na inne oddziały, które nie są przygotowane albo przewożeni są do innych szpitali – opisuje Robert Surowiec, wiceprezes placówki. Szpital zwróci się o wsparcie do prezydenta. Posłuchaj:
- Jesteśmy otwarci, możemy rozmawiać, ale organem prowadzącym jest marszałek - mówi Jacek Wójcicki. Miasto ciągle zainteresowane jest działkami przy ul. Niepodległości:
Zarząd zaprosi prezydenta do szpitala na rozmowy. Na rozstrzygnięcie przetargu pozostało około 40 dni. Jeżeli pieniądze nie znajdą się, zostanie on unieważniony i prawdopodobnie budowa OIOM-u zostanie odsunięta w czasie.