Do niecodziennej interwencji doszło kilka dni temu. Funkcjonariusze SOK patrolowali wieczorem tereny przy linii kolejowej nr 351. Nagle ich uwagę zwrócił pies błąkający się po torach. Zwierzę było wystraszone i przemoknięte. Wszystko wskazywało na to, że zgubiło się właścicielom.
Mundurowi postanowili pomóc psu, który mógł w każdej chwili zginąć, gdyż na torach odbywał się normalny ruch pociągów.
- Empatyczni funkcjonariusze przeprowadzili czworonoga w bezpieczne miejsce, napoili i nakarmili, potem przekazali psa pod opiekę Schroniska Młodolino - informuje insp. Piotr Żłobicki ze Straży Ochrony Kolei.
Jak się później okazało, pies rzeczywiście zgubił się. Następnego dnia do schroniska zgłosiła się właścicielka zmartwiona losem swojego pupila. Na szczęście, dzięki empatii funkcjonariuszy SOK, wszystko skończyło się szczęśliwie i pies wrócił ze swoją panią do bezpiecznego domu.