Adrenaliny na pewno nie brakowało zawodniczkom ani kibicom.
W pierwszej połowie InvestInTheWest AZS AJP miał problem z Amerykanką Davies, która do przerwy zdobyła aż 20 punktów. W połowie drugiej kwarty poznanianki prowadziły nawet 14 punktami i szansa wygrania pojedynku oddalała się od gorzowianek. Jednak w trzeciej odsłonie nastąpił zwrot akcji.
Do ataku poprowadziła Ola Pawlak dwoma celnymi rzutami i strata zaczęła maleć. Akademiczki były skuteczne i aż siedem razy trafiły za trzy punkty. Tą partię zakończyły wynikiem 33:12. Ostatnia część to wysokie prowadzenie gorzowianek i gra pod kontrolą.
Spisał się cały zespół, pięć zawodniczek uzbierało dwucyfrowy dorobek punktowy: Rytsikawa – 22, Hurst 20, Pawlak 18, Misiek i Swords po 16, a Stelmach - 3 i Szajtauer 2 oczka.
Kolejny ligowy mecz odbędzie się 17 lutego. Do Gorzowa przyjedzie Pszczółka Lublin.