Paweł N. i Mirosław G. są oskarżeni o rozpijanie i nieumyślne spowodowania śmierci 15-letniego kolegi. Obrona nie chce, aby 19-latkowie trafili do więzienia. Sprawa tragicznej śmierci Mateusza K. ciągle budzi emocje. W poniedziałek (25.03) przed sądem odbyła się kolejna rozprawa.
- Przesłuchano troje świadków - koleżankę, matkę oraz brata przyrodniego ofiary. Wysłuchano opinii biegłego patomorfologa oraz mowy końcowe - informuje Lidia Wieliczuk, rzecznik Sądu Okręgowego w Gorzowie. Prokurator żąda dla oskarżonych kary pozbawienia wolności na okres 2 lat i 3 miesięcy, a obrona chce warunkowego zawieszenia kary. Teraz sędzia przeanalizuje cały, zebrany materiał. Ma na to tydzień, bo wyrok ma zapaść 4 kwietnia.
Przypomnijmy – do dramatu doszło 15 stycznia ubiegłego roku. Przy drodze w Ciecierzycach znaleziono ciało Mateusza K. Nastolatek miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Zatrzymano dwóch jego starszych kolegów, którzy pili z nim wódkę.