We wtorek (17.09) o godzinie 11.00 około 20 osób zjawiło się pod Urzędem Miasta. Protestujący boją się smrodu i toksyn zagrażających ich zdrowiu. Ani Jacek Wójcicki, ani inni urzędnicy nie wyszli do mieszkańców. Do jego gabinetu trafiła petycja.
Prezydent Wójcicki nie spotkał się z mieszkańcami bo zatrzymały go obowiązki służbowe.
Mieszkańcy osiedla Magnolia Park nie chcą rozmawiać z inwestorem. Chcą zmiany decyzji urzędników, którzy zezwolili na budowę, Jeżeli asfaltownia nie zostanie przeniesiona będą dalej protestować. Znów chcą blokować drogę do Gdańska.
Przypomnijmy: wytwórnia mas bitumicznych ma powstać na terenie prywatnym, ma być wykorzystywana podczas prac przy rozbudowie drogi krajowej nr 22. Jak tłumaczy inwestor dzięki temu koszt inwestycji zmieści się w zaplanowanym budżecie.