W ubiegłym sezonie (2016/2017) do lubuskiego sanepidu zgłoszono prawie 59 tys. przypadków zachorowań na grypę. To dwa razy więcej niż w dwa lata temu.
- Grupą, która najczęściej choruje to są osoby w wieku od 15 do 64 lat. Co ważne jeśli chodzi o zachorowania na grypę to to że można stosować profilaktykę. I chodzi nie tylko o dbanie o zdrowie, ale przede wszystkim szczepienia. Bo nie ma tak naprawdę innej, skutecznej metody - opowiada Dorota Konaszczuk, lubuski państwowy inspektor sanitarny.
Eksperci przyznają jednak, że szczepienia nie są w naszym województwie zbyt popularne. W ubiegłym sezonie zaszczepiło się nieco ponad 20 tys. osób.
- Sezon jesienno-zimowy sprzyja zachorowaniom dlatego trzeba się zabezpieczać. Szczepienie nie boli. Mniej więcej czternaście dni trwa ten okres kiedy organizm ma szansę wytworzyć prawidłową odporność. Oczywiście do szczepienia są wskazania i przeciwwskazania. Do przeciwwskazań należą między innymi ostra choroba gorączkowa, kaszel, czyli ogólnie organizm jest chory, więc nie ma co go szczepić, ponieważ nie wytworzy tej proawidłowej odpowiedzi immunologicznej - dodaje Joanna Jursa - Kulesza, wojewódzki konsultant ds. mikrobiologii lekarskiej.
Oprócz szczepienia w sezonie grypowym, który przypada na przełom stycznia i lutego, ważne jest unikanie dużych skupisk ludzi, odpowiednie ubieranie się czy częste mycie rąk.