Cud narodzin na... dworcu PKP! Na pomoc ruszyli policjanci

i

Autor: Lubuska Policja

liczyła się każda minuta

Cud narodzin na... dworcu PKP! Na pomoc ruszyli policjanci

2024-07-05 19:58

W szybką podróż do szpitala na porodówkę wybrała się 40-latka. Kiedy podczas podróży źle się poczuła, wysiadła na stacji kolejowej w Rzepinie. Tam siadając na ławce odeszły jej wody płodowe. Kobieta podróżowała z malutką, półtoraroczną córeczką. Całą sytuację zauważyli czujni słubiccy dzielnicowi, którzy od razu pospieszyli na pomoc. Liczyła się każda minuta, ponieważ 40-latka już rodziła!

Do zdarzenia doszło na dworcu PKP w Rzepinie. Tam słubiccy dzielnicowi patrolowali teren. W pewnym momencie zauważyli kobietę na ławce, która traciła siły, a przy niej stał wózek z małym dzieckiem. Policjanci bez namysłu podbiegli do 40-latki.

- W samą porę przyjechał też Zespół Pogotowia Ratunkowego. Kobiecie odeszły wody płodowe na ławce, na której odpoczywała. Podróżowała z Niemiec, a na stacji PKP w Rzepinie miała się przesiąść do innego pociągu. Jednak jej podróż została przerwana przez niezaplanowany poród. Na szczęście miał on szczęśliwy finał - wyjaśnia starsza aspirant Ewa Murmyło z KPP w Słubicach.

40-latka na czas trafiła w bezpieczne ręce, a jej małą córeczką zaopiekowali się policjanci, aż do przyjazdu kolejnej karetki. Dzięki tak szybkiej i sprawnej akcji, mama spieszącego się na świat maleństwa mogła się skupić na bezpiecznym porodzie.

Olsztyn. Policyjna eskorta taksówki. Kobieta miała zaawansowane bóle porodowe

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki