Jeżeli podczas środowej sesji (24.06) rajcy dadzą zgodę, to dług miasta sięgnie kwoty 360 milionów złotych. Pieniądze są potrzebne na wkład własny do zadań, które są dotowane z zewnątrz. Część z nich już trwa jak np. projekt transportowy, modernizacja wylotu na Gdańsk ( DK nr 22) czy budowa Centrum Edukacji Zawodowej i Biznesu.
- 156 milionów złotych to kolejna transza ogromnego kredytu. Wcześniej w 2018 roku otrzymaliśmy 200 milionów. W sumie na preferencyjnych warunkach przyznano nam 400 milionów – wyjaśnia Agnieszka Kaczmarek, skarbnik Gorzowa.
Sama decyzja radnych o zaciągnięciu kolejnej części kredytu nie spowoduje wzrostu zadłużenia. Dopiero jego realne uruchomienie. Sesja w środę (24.06) w ratuszu przy Sikorskiego o godz. 14.
Przypomnijmy- kredyt z EBI ma być spłacony w ciąg 26 lat od 2022 roku. Miasto nie zostało obciążone kosztami prowizji. Na koniec ubiegłego roku dług Gorzowa wynosił 189 milionów złotych.