Warciarze grający w Żaganiu z Czarnymi pokonali gospodarzy 3:0, a wszystkie bramki padły w drugiej połowie. Pierwsze zwycięstwo w tym sezonie odniósł tez Stilon i od razu imponujące bo aż 6:0 wygrał u siebie z Ilanką Rzepin. Dobrze było już po pierwszej połowie, w której Stilon za sprawą Adriana Nowaka i Kamila Ograbka prowadził 2:0.
- To zwycięstwo było nam bardzo potrzebne. Kibice pomogli, z chłopaków zeszło trochę ciśnienie, widać było po drugiej bramce, że już gdzieś tam te "nogi splątane" puściły. W drugiej połowie całkowita dominacja, dlatego cieszę się bardzo, że zespół tak zareagował - powiedział po meczu Kamil Michniewicz, trener Stilonu.
W drugiej połowie Stilon urządził sobie jeszcze ostrzejsze strzelanie, bo do bramki rzepinian wpadły kolejne cztery gole.
Obecnie w tabeli prowadzi Piast Iłowa. Warta jest trzecia, a Stilon 11. Już w piątek (23.08) kolejna kolejka 4 ligi. Warta zagra u siebie z Meprozetem Stare Kurowo. Dzień później do Przybyszowa na spotkanie z Dębem jedzie Stilon.