Siłą żółto-niebieskich jest dobra forma trójki liderów: Zmarzlika, Vaculika i Kasprzaka. Rywale natomiast nie mają słabych punktów, a za największy atut wymienia się najlepszy duet juniorski w lidze. - Wiem, że czeka nas trudne zadanie, by powstrzymać Smektałę i Kuberę - mówi Rafał Karczmarz, zawodnik Stali.
Większa presja będzie ciążyła na faworytach, czyli Unii Leszno - uważa Stanisław Chomski, trener Stali. Gorzowski szkoleniowiec wylicza też atuty byków.
A jak rywalizację widzi Marek Cieślak, trener polskiej kadry oraz żużlowców z Częstochowy?
Pierwszy mecz finału na Jancarzu w niedzielę (16.09) o godzinie 19.15. Rewanż tydzień później w Lesznie.