Mężczyzna usłyszał już zarzuty i może odpowiedzieć za molestowanie swojej 15-letniej podopiecznej.
- Wobec podejrzanego zarządzono badania psychiatryczne. Po tych badaniach prokurator będzie oczekiwał na opinię i to też będzie miało wpływ na ewentualną odpowiedzialność karną tej osoby - powiedział Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie.
Prokuratura po raz kolejny przedłużyła areszt Łukaszowi M. Tym razem do lipca. Przypomnijmy do molestowania na dziewczynce miało dojść przynajmniej kilkukrotnie. Matka ofiary mówiła, że wiele razy jeden z wychowawców zabierał jej córkę na weekend do swojego domu. Łukasz M. od grudnia przebywa w areszcie, nie przyznaje się do winy. Prokuratura przedstawiła mężczyźnie dwa zarzuty: doprowadzenie do innych czynności seksualnych oraz składanie propozycji seksualnych przez internet niespełna 15-letniej podopiecznej. Za tego typu przestępstwa grozi nawet do 12 lat więzienia.
Dom Dziecka w Sulęcinie funkcjonuje od 2012 roku. Aktualnie jest w nim piętnaścioro podopiecznych w wieku od 10 do 18 lat.