Deszczno. 25-latek wyleciał ze zmiażdżonego BMW! Leżał martwy kilkadziesiąt metrów dalej
W wypadku BMW w Deszcznie pod Gorzowem Wielkopolskim zginął 25-letni kierowca - informuje Lubuska Policja. Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielą, 1 maja, po godz. 2, na dawnej drodze krajowej nr 3. Jak informuje PAP, powołując się na wstępne ustalenia mundurowych, kierujący osobówką mężczyzna stracił nagle panowanie nad autem, ale nie wiadomo na razie, z jakiego powodu. BMW wypadło z trasy, po czym dachowało i uderzyło o drzewo - 25-latek wyleciał z auta w czasie zdarzenia i został znaleziony kilkadziesiąt metrów dalej. Zginął na miejscu. Szczegółowe przyczyny i okoliczności śmiertelnego wypadku w Deszcznie wyjaśniają funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim pod nadzorem tamtejszej prokuratury. Ciało denata zabezpieczono już na potrzeby przeprowadzenia sekcji zwłok. - Apelujemy o zachowanie ostrożności na drodze. To pierwszy w naszym województwie śmiertelny wypadek podczas trwającego właśnie długiego weekendu. Zróbmy wszystko, by był jedynym - mówi PAP Marcin Maludy, rzecznik Lubuskiej Policji.
Czytaj też: Starszy mężczyzna uwierzył, że jego siostrzenica miała wypadek. Omal nie stracił 50 tys. zł