Akademiczki podeszły do tego meczu z marszu po długiej i męczącej podróży z dalekiego Krasnojarska. Dlatego też Dariusz Maciejewski, trener gorzowianek, przed spotkaniem nie tryskał optymizmem.
Obawy o formę Akademiczek okazały się niepotrzebne bo zespół rozkręcał się z kwarty na kwartę. Pierwszą wygrały minimalnie 16 do 13 ale już w drugiej zagrały koncertowo. Zwyciężyły ją 29 do 14 i na przerwę schodziły ze sporą zaliczką.
W drugiej połowie gorzowianki już tylko kontrolowały przebieg meczu i spokojnie dowiozły wygrana do końca spotkania. Najwięcej punktów po stronie Gorzowa zdobyła Cooper - 31, za nią Green - 17 oraz Maiga - 12.
Okazję do rewanżu lublinianki będą miały w najbliższy weekend, bo w Lublinie odbędzie się Puchar Polski i oba zespoły ponownie spotkają się na parkiecie.