W niedzielę (3.03) jeden z mieszkańców Drezdenka poinformował, że przy jednej z ulic leży pies i może potrzebować pomocy. Policjanci na miejscu zastali czworonoga, który był brudny, ale nie posiadał widocznych obrażeń.
Z uwagi na duży ruch i zapadający zmrok patrol zabrał go ze sobą. Kiedy mundurowi otworzyli drzwi od radiowozu pies szybko wskoczył do niego. Na komisariacie dostał kanapkę i został przekazany pod opiekę fachowców. Przez cały czas trwania interwencji zwierzę było bardzo spokojne.
Dzięki reakcji zwykłych ludzi i wsparciu funkcjonariuszy udaje się pomóc i uniknąć tragedii.