W piątek (17.05) około północy zaalarmowane zostały służby- pogotowie, policja i straż pożarna. Okazało się, że w jednym z mieszkań na gorzowskim Zawarciu lokator wypalał w piecu stare kable.
– Wydzielają one specyficzny zapach i toksyczny dym. Mieszkańcy wystraszyli się. Nikomu nic się nie stało- opowiada Bartłomiej Mądry, rzecznik gorzowskich strażaków. Palenisko zostało wygaszone, a wszystkie mieszkania dokładnie przewietrzone. Strażacy za pomocą miernika sprawdzili czy powietrze jest czyste.
Lokatorzy pozostałą część nocy spędzili już w bezpiecznych warunkach. Niestety mężczyzna wykazał się skrajną nieodpowiedzialnością. Kabli nie wolno palić w domowych piecach.