Mieszkaniec Gorzowa ma na swoim koncie jeszcze kilka innych nieudanych akcji charytatywnych. Organizował m.in. koncert Golden Life, Video i Manchester, a także turniej tenisa stołowego dla VIP-ów z udziałem m.in. Macieja Orłosia i Artura Partyki. Dochód z biletów miał trafić na konto podopiecznych fundacji "Mam Marzenie". Oba wydarzenia z października 2013 roku zostały odwołane w ostatniej chwili. Krótko pracował także dla gorzowskich siatkarzy.
23-latek w lutym tego roku zorganizował kolejną akcję charytatywną, tym razem na rzecz 2,5-letniego Antosia, chorego na nowotwór oka. Do zbierania pieniędzy dla chłopczyka przyłączyło się wiele znanych osób ze świata sportu i show-biznesu. Robert Lewandowski, piłkarz Bayernu Monachium wraz z żoną przekazali 100 tys. złotych. Akcję miał wesprzeć także Marcin Gortat. Jak się okazało cała zbiórka pieniędzy na jednym z serwisów crowdfundingowych okazała się fikcją, a chłopczyk nie istnieje.
Pochodzący z Gorzowa mężczyzna wydał oświadczenie na jednym z portali społecznościowych, w którym przeprasza wszystkie oszukane osoby i zapewnia, że zwróci pieniądze. Sprawą fałszywej zbiórki pieniędzy ma wkrótce zająć się prokuratura.