Co roku przy okazji urlopów mundurowi przypominają o podstawowych zasadach. Powtarzają jak mantrę, bo pomimo tego niestety na drogach ciągle dochodzi do tragedii. Krótką czy długą trasę warto prześledzić w internecie.
–Najlepiej wejść na stronę Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad i zobaczyć na jakich odcinkach jest remont czy są objazdy, gdzie można się zatrzymać z dzieckiem na hot-doga czy toaletę. To jest bardzo ważne. Nie zatrzymujmy się w przypadkowych miejscach jak np. w lesie - podpowiada Marek Waraksa, naczelnik gorzowskiej drogówki.
Istotne jest techniczne przygotowanie auta, uzupełnienie płynów eksploatacyjnych oraz zapakować się w taki sposób, by szyby nie były zakryte, widoczność musi być wręcz znakomita. Kierowca powinien być wypoczęty i z trzeźwą głową.
Na drodze nie pędźmy, bo jak przestrzegają policjanci tzw. nadrabianie czasu kończy się wypadkami. Przed nami półtora miesiąca wakacji. Postarajmy się dojechać i wrócić z nich szczęśliwie.