Przypomnijmy: 9 czerwca podczas karambolu pod Szczecinem mężczyzna narażał własne życie i pomagał wyciągać ludzi z płonących samochodów, by uratować innych. Bohater nie myślał o tym, że nagrodą za to będzie Polskie obywatelstwo.
Obywatelstwo otrzymała też jego rodzina żona Tatiana, córka Aleksandra i syn Dima. Teraz cała rodzina może już spokojnie planować życie w Polsce.
Andriej Sirovatski przyjechał do Polski w 2016 roku, od 2017 mieszka z rodzina w Strzelcach Krajeńskich. Jest zawodowym kierowcą. Do polski przyjechał z zamiarem osiedlenia się tutaj na stałe. Nie sądził, ze jego marzenie ziści się tak szybko. Wniosek o nadanie bohaterskiemu Ukraińcowi obywatelstwa został złożony w czerwcu. Wojewoda lubuski poprosił o maksymalne skrócenie procedur a prezydent Andrzej Duda do wniosku się przychylił.