- Obecnie trwa jeszcze wykańczanie części pomieszczeń, odbywa się inwentaryzacja i pomiary w gotowych lokalach - mówi Mirosław Siemieniec, rzecznik Polskich Lini Kolejowych SA. Jak informuje rzecznik kolejarzy - udało się już podpisać umowę najmu z pierwszym przedsiębiorcą.
Cztery kolejne umowy są już w fazie finalizacji. Kolej obiecywała, że pierwszeństwo przy podpisywaniu umów będą mieć poprzedni najemcy. Najbardziej zaawansowane prace wewnątrz nisz są na wschodniej części bulwaru, tam gdzie przed remontem były restauracje. Po drugiej stronie bulwaru niedaleko budynku Wildomu przybyło z kolei kilka nowych nisz. Na razie nie wiadomo co w nich będzie. Mieszkańcy czekają na zakończenie prac.
Przypomnijmy: pierwotnie remont estakady wraz z niszami miał zakończyć się w połowie 2018 roku. Prace były jednak na tyle złożone, że inwestycja przeciągnęła się o kilkanaście miesięcy. W trakcie trwania inwestycji w sprawie nisz doszło do konfrontacji między koleją a władzami miasta. Przed remontem część pomieszczeń w wiadukcie dzierżawił OSiR i to on je wynajmował. Władza miasta chciały mieć także wpływ na to jak nisze zostaną zagospodarowane. Ostatecznie strony doszły do porozumienia a niszami zarządza PLK.