W marcu w Gorzowie mieszkaniec Słońska zgubił pieniądze. Nie wiedział, że znalazca przyniósł je do komisariatu. Zgubę znalazł w rejonie ulic Sikorskiego i Chrobrego. Policjanci pracowali, by dotrzeć do właściciela i to się udało. Przedstawiona przez mężczyznę historia i opis specyficznej koperty, w której były pieniądze oraz ustalenia mundurowych pokrywały się.
Jednak chętnych na gotówkę było więcej. Gdy komunikat znalazł się w mediach, zgłosiło się kilka osób, które chciały zgarnąć 2,5 tysiąca złotych. Funkcjonariusze eliminowali po kolei "fałszywych" właścicieli. Jednocześnie pracowali nad ustaleniem faktów.
Historia ma swój szczęśliwy koniec, a właściciel chce osobiście podziękować znalazcy. Uczciwych ludzi jednak nadal nie brakuje.