Jak informują urzędnicy w ubiegłym roku przeprowadzono w pojazdach MZK 15 tysięcy kontroli i sprawdzono ponad 26 tysięcy osób. Gapowiczom wystawiono ponad 6 tysięcy wezwań do zapłaty. Mandat opłaciło ponad 3,5 tysiąca pasażerów.
Miasto ściga nieuczciwych pasażerów. - Te kary nie ulegają przedawnieniu. Nikt o nich nie zapomina - zapewnia Wiesław Ciepiela, z urzędu miasta w Gorzowie. Informacje o niezapłaconych mandatach są przekazywane m.in. do Biura Informacji Kredytowej. Gapowicze tylko za ubiegły rok są winni miastu milion złotych.
Przypomnijmy: kara za brak ważnego biletu wynosi 108 złotych. Na zapłacenie jest siedem dni. Później mandat wzrasta do 168 złotych. W przypadku dalszego uchylania się od uiszczenia kary, sprawa trafia do sądu i wówczas opłaty mogą wzrosnąć nawet do 700 złotych. Obecnie w MZK pracuje siedmiu kontrolerów.