Ekipa z Lublina do najwyższej klasy rozgrywek wróciła po 23 latach. W pierwszym meczu - mimo braku w składzie Łaguty i kontuzji Jonssona - Motor poradził sobie na własnym stadionie z GKM Grudziądz. Czy równie dobrze wypadnie w Gorzowie?
Stal na inaugurację wprawdzie przegrała w Częstochowie ale walczyła do ostatniego biegu. Do pierwszego meczu na własnym stadionie nasz zespół przystąpi w nieco innym ustawieniu. Z numerem 9 w parze z Kildemandem pojawi się Zmarzlik a pod numerem 13 wystartuje Krzysztof Kasprzak, który pojedzie z juniorami.
Oczy kibiców będą z pewnością zwrócone na parę Anders Thomsen, Szymon Woźniak, która w Częstochowie zdobyła sporo punktów. Na torze brylował młody Duńczyk ale teraz więcej punktów zamierza zdobyć Woźniak. - Miałem kłopoty bo w silnikach były wadliwe części. Straciliśmy trochę treningów ale teraz wszystko powinno być w porządku - zapowiada zawodnik.
Początek pierwszego w tym sezonie meczu na Jancarzu pomiędzy truly.work Stalą Gorzów a Speed Carem Motorem Lublin w piątek o godzinie 18.00.