Do gorzowianki we wtorek (05.03) zadzwonił mężczyzna podający się za policjanta. Przekonywał ją, że jej pieniądze są zagrożone i aby je uratować musi je przelać na wskazane przez niego konto albo wypłacić. Kobieta razem z mężem pojechała do banku, oszust przez cały czas instruował ją przez telefon co ma robić. Na miejscu pracownik banku przekonał 82-latkę, że jej oszczędności nie są zagrożone. O próbie popełnienia przestępstwa poinformowano policję.
Po raz kolejny gorzowscy funkcjonariusze przypominają, aby nie przekazywać pieniędzy nieznajomemu, nawet jeśli przedstawia się jako policjant. Mundurowi w ten sposób nie działają. Informacje o metodach działania oszustów przekazane były także pracownikom banków. Często w podobnych sytuacjach stają się jedynymi osobami, które są w stanie zapobiec utracie oszczędności.
Przypomnijmy: w tym roku na terenie województwa lubuskiego oszuści wyłudzili ponad 400 tys. złotych. W 2018 roku Lubuszanie przekazali w podobny sposób przestępcom ponad 1,5 miliona złotych.