Gorzowskie ogólniaki przygotowują się na przyjście w nowym roku szkolnym podwójnej liczby uczniów - jednocześnie z wygaszanych gimnazjów i z ósmych klas szkół podstawowych. - Chcemy przystosować na potrzeby edukacji jeden z przyszkolnych budynków, w którym funkcjonowała poligrafia - mówi Ewa Szmit, dyrektor popularnego "Puszkina". Być może uda się wygospodarować tam dwie mniejsze klasy.
Lekcje maja się odbywać w części szkolnej auli lub nawet na korytarzach. - Mamy pomysł jak to zrobić - mówi dyrektor Szmit. Gabinet ma też powstać w bibliotece, a część zbiorów ma zostać przeniesionych w inne miejsce. - Czeka nas w przyszłym roku sporo pracy, gabinety które służyły jednym przedmiotom będą musiały służyć innym przedmiotom - opowiada dyrektor Szmit.
Szkoła jest w trakcie szacowania kosztów jakie będzie musiała ponieść. Liczyć je jednak będzie trzeba nie w dziesiątkach, a w setkach tysięcy złotych. Jak dodaje dyrekcja - zakres prac zależeć będzie od tego ile pieniędzy przekaże gorzowski magistrat. Obecnie w I LO uczy się 540 uczniów. W przyszłym roku ta liczba wzrośnie do 720.