30 dni przed rozpoczęciem działalności właściciel asfaltowni musi poinformować o tym Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Instalacja zostanie zbadana pod kątem stężenia zanieczyszczeń w powietrzu. Natężenia smrodu nikt badać nie będzie bo nie ma przepisów dotyczących kwestii zapachowych.
O kontrole mogą się tez zwrócić mieszkańcy osiedla, którzy uważają, że asfaltownia jest szkodliwa dla środowiska i dla nich samych. Protesty przeciwko budowie trwają od kilkunastu dni. Mieszkańcy blokowali drogę do Gdańska, zorganizowali również pikietę pod Urzędem Miasta. Uważają, że asfaltownia powinna zostać przeniesiona w inne miejsce.
Inwestor ma wszystkie potrzebne pozwolenia. Urzędnicy powtarzają, że nie było podstaw prawnych by ich nie wydawać. Przypomnijmy: asfaltownia ma powstać na terenie prywatnym, ma być wykorzystywana podczas prac przy rozbudowie drogi krajowej nr 22. Jak tłumaczy inwestor dzięki temu koszt inwestycji zmieści się w zaplanowanym budżecie.