Młody kierowca prowadził w środowe przedpołudnie (16.09) swojego forda m.in. przez Lipki Wielkie. Jechał zdecydowanie za szybko. Na liczniku miał - co zmierzyli policjanci - 129 kilometrów na godzinę. Ograniczenia było do 50 kilometrów. Dodatkowo mężczyzna zupełnie nie zwracał uwagi na znaki drogowe czy przejścia dla pieszych.
Policjanci z grupy Speed zatrzymali pędzące auto, zatrzymali także prawo jazdy kierowcy. Dodatkowo skierowali sprawę do sądu, który może wymierzyć dotkliwszą kare niż zwykły mandat.