Gorzów: Kabina kierowcy odgrodzona, część miejsc nie dla pasażerów

To już kolejne zmiany wprowadzone Miejski Zakład Komunikacji w Gorzowie. Tym razem obostrzenia mają na celu poprawę bezpieczeństwa kierowców. Kabiny kierowców będą więc specjalnie odgrodzone, pasażerowie nie będą mieli do nich dostępu. Specjalne taśmy będą wyznaczały zakaz wstępu. Obejmie to nie tylko rejon kabiny, ale także pierwsze miejsca od wejścia. Pasażerowie nie będą mogli póki co z nich skorzystać.

Wsiadający do autobusów nie powinni się też kierować w stronę pierwszych drzwi, ponieważ te będą nieczynne. Wsiadając albo wysiadając z pojazdów należy korzystać ze środkowych oraz ostatnich drzwi. przypomnijmy: są one teraz otwierane automatycznie. Od ubiegłego tygodnia zawieszona została funkcja tak zwanego ,,ciepłego guzika".

U kierowców nie będzie też można kupić biletu. Cały czas będzie to można jednak zrobić w automatach znajdujących się w autobusach lub poprzez aplikację (co w tej chwili jest najbardziej zalecaną formą).

Przypomnijmy:MZK na bieżąco dezynfekuje też swoje pojazdy. Do autobusu wchodzi ubrana w specjalne kombinezony ekipa sprzątająca i dokonuje dezynfekcji, odbywa się to raz dziennie, ale jak przyznają władze MZK: jeśli zajdzie taka konieczność procedura będzie wykonywana częściej. Na autobusowych ekranach emitowany jest również specjalny spot informujący o zagrożeniu koronawirusem.

Do tej pory (stan na czwartek, g. 14:00) w Polsce zanotowano 49 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem. Jedna osoba zmarła, to 57-letnia kobieta hospitalizowana w Poznaniu. W całym kraju na dwa tygodnie zamknięto też szkoły, przedszkola czy żłobki, w Gorzowie nie działają instytucje kultury, odwołano imprezy masowe.

Aby zapobiegać zakażeniom i rozprzestrzenianiu się wirusa fachowcy przypominają o częstym i dokładnym myciu rąk. Należy też w miarę możliwości unikać dużych skupisk ludzi. W przypadku podejrzenia zakażenia należy natychmiast skontaktować się z sanepidem lub najbliższym oddziałem zakaźnym. Te znajdują się m.in. w Zielonej Górze czy Szczecinie.

Władze kraju podkreślają jednak, aby przede wszystkim nie wpadać w panikę. Jak informują: sklepy nie zostaną zamknięte, nie zabraknie żywności, dlatego robienie zapasów nie jest konieczne.