26-letni ojciec dziewczynki dłużej posiedzi w areszcie. Na wniosek prokuratora sąd przedłużył jego pobyt do 25 września.
- Czekamy na kompleksową opinię z zakładu medycyny sądowej w Szczecinie i przesłuchujemy świadków – opowiada Agnieszka Hornicka-Mielcarek, prokurator rejonowy. Podejrzany zostanie podłączony do wariografu. Po co?
Posłuchaj:
Badanie wariografem odbędzie się w przyszłym tygodniu.
2-letnia Hania jest w dobrym stanie, przebywa w niespokrewnionej rodzinie zastępczej. O jej losie zadecyduje Sąd Rodzinny, w którym toczy się sprawa o ograniczenie praw rodzicielskich.
Przypomnijmy – do zdarzenia doszło 29 marca na osiedlu Słonecznym w Gorzowie. Dziewczynka trafiła do szpitala w ciężkim stanie z urazem głowy, pękniętym płucem i licznymi siniakami. Była pod opieką partnera matki – Kamila K., który nie jest jej ojcem. 26-latek usłyszał zarzuty. Justyna K. została przesłuchana jako świadek. W chwili zatrzymania oboje byli pod wpływem alkoholu.
Hanię 5 marca przewieziono do szpitala w Szczecinie, tam ją wybudzono ze śpiączki farmakologicznej. Stopniowo wracały funkcję życiowe i psychiczne. Po kilku tygodniach 2-latka wróciła do Gorzowa. Odzyskuje pełnię sił.