Spichrzowa zamknięta jest od ul. Składowej do mostu Staromiejskiego. Zmiany w organizacji zostały oznakowane. Mimo tego jadąc od ul. Cichońskiego-Teatralnej do dworca kolejowego część zmotoryzowanych gubi się. Myślą, że po skręceniu w lewo można tylko wjechać na most. Tak zrobiła gorzowianka Alicja.
- Na skrzyżowaniu z ul. Mostową fakt było oznakowanie- żółte strzałki, które informowały, że mogę pojechać w prawo lub w lewo. Jednak nie wskazywały, że mogę tamtędy wjechać w Nadbrzeżną. Więc pojechałam wokoło przez centrum- opowiada kierująca.
Na most nie trzeba wjeżdżać, bo zaraz za wiaduktem, drogę wskazują żółte linie, jest skręt w prawo w ulicę Nadbrzeżną. Jak twierdzą urzędnicy na początku mogą pojawić się problemy, ale innego rozwiązania nie ma.
- Prosimy kierowców, by się przygotowali do przejazdu, by nie byli zaskoczeni, że tam są zmiany. Główny ciężar objazdu przejęła ulica Nadbrzeżna , która jest dwukierunkowa - wyjaśnia Wiesław Ciepiela z gorzowskiego magistratu.
Prace na Spichrzowej rozpoczęły się od rozbiórki na odcinku od Składowej do Chrobrego. W sumie przebudowa ma potrwać do października, jej koszt to 5,5 miliona złotych.