W czwartek (16.05) do mężczyzny zadzwoniła kobieta, podawała się za osobę z rodziny i poprosiła o pożyczkę. Kolejny telefon pochodził od fałszywych funkcjonariuszy, którzy poprosili go o pomoc w ujęciu oszustów. Zgodnie z instrukcją mężczyzna wypłacił pieniądze z banku i położył je przy wskazanym przez oszustkę śmietniku. Dopiero gdy pieniądze zniknęły zadzwonił pod numer 112.
Polecany artykuł:
Policja przypomina: prawdziwi funkcjonariusze nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy, nie angażują obywateli w akcje. Niezależnie od tego, co usłyszymy w słuchawce telefonu, zawsze warto to sprawdzić. Nie ma znaczenia czy ktoś przedstawia się jako policjant, prokurator, wujek czy siostra.
Z policyjnych danych wynika, że tylko w tym roku na terenie województwa lubuskiego oszuści mogli wyłudzić około 500 tysięcy złotych. W 2018 roku Lubuszanie przekazali w podobny sposób przestępcom ponad 1,5 miliona złotych.