Zdarzenie miało miejsce w weekend (30.05) na al. 11 Listopada w Gorzowie. Kierowca osobowego daewoo jechał całą szerokością ulicy i stwarzał zagrożenie dla innych pojazdów. Akurat prywatnym samochodem tamtędy poruszał się policjant, który musiał zjechać na pobocze, by uniknąć zderzenia z autem jadącym z przeciwka.
Widząc niebezpieczne zachowanie 52-latka, który jechał slalomem, zahaczał o krawężniki i wjeżdżał na wysepki, mundurowy zawrócił i pojechał za nim. Kierowca wjechał na torowisko. gdzie prowadzone są prace remontowe i uszkodził koło. Mimo tego nadal jechał. Dopiero po około dwustu metrach... zatrzymał się i wtedy ujął go funkcjonariusz.
Gorzowianina przebadano na zawartość alkoholu. Wynik to 3,5 promila alkoholu w organiźmie! Osobówka została odholowana. 52-latek za swoje bezmyślne zachowanie będzie tłumaczył się przed sądem. Grożą mu dwa lata więzienia.