Magistrat już po raz trzeci próbuje sprzedać kiosk stojący na bulwarze wschodnim. Zmniejszono cenę, ewentualny nabywca musi zapłacić minimum 32 tysiące 900 złotych. Czy znajdzie się chętny na Igloo? Oferty można składać do 30 grudnia.
Rozpoczęła się także rozbiórka zdewastowanego kiosku, który stoi na zachodniej części bulwaru. Zdjęto już dach, demontowane są także elementy drewniane.
Popularny grzybek od wielu miesięcy był nieużywany i niszczał - miał powybijane szyby, był owinięty był folią. W sprawie koszmarnej budki już kilka tygodni temu interweniowaliśmy w magistracie.
Obiekt należy do prywatnego właściciela i długo słyszeliśmy, że to z nim trzeba rozmawiać. A kiosk z każdym dniem wyglądał coraz gorzej. W końcu urzędnicy doszli do porozumienia z właścicielem.