Zmiany kadrowe w połowie sezonu to w gorzowskim klubie nic nowego. W styczniu zespole szykują się do play-off i szukają wzmocnień. Taki scenariusz już przerabialiśmy w Gorzowie i teraz może być podobnie. - Trenerzy są na to przygotowani, ale szczegółów nie mogę zdradzić - komentuje Roman Sondej, wiceprezes gorzowskiego klubu.
Wiadomo juz, że po świętach do Gorzowa nie wróci Kathleen Doyle. Zawodniczka sama poprosiła o skrócenie kontraktu. Miała problemy z aklimatyzacją i chciała wrócić do Australii.
Rozgrywająca grała w lidze przyzwoicie, zdybywała średnio 15 punktów w meczu. Można było jednak odnieść wrażenie, że oczekiwania sztabu trenerskiego były wobec niej nieco większe. Kto ją zastąpi? Podobno możemy spodziewać się nowej klasowej koszykarki, ale szczegóły poznamy dopiero w nowym roku.
Po świątecznej przerwie koszykarki do klubu wrócą 27. grudnia. Pierwszy ligowy mecz 3. stycznia w Gdańsku.