Po dwóch zwycięstwach we Wrocławiu w środę nasze zawodniczki przegrały pierwszy mecz we własnej hali. Ślęza musiała wygrać także dziś ( 18.04) by decydujący mecz rozegrać we Wrocławiu. Rywalki zwietrzyły szansę bo w naszej drużynie cały czas nie może grać Ariel Atkins, która w ostatnich spotkaniach była jedną z najlepszych na boisku.
Gorzowianki mimo kłopotów w czwartkowym meczu dobitnie udowodniły, że to im należy się miejsce w finale. Kontrolowały spotkanie właściwie od pierwszej do ostatniej minuty. Były zdecydowanie skuteczniejsze, olbrzymią przewagę uzyskały już po pierwszej połowie - prowadziły 42 do 23 - by powiększać ją także po przerwie. W końcówce spotkania trener Maciejewski pozwolił by na parkiecie zameldowały się także najmłodsze gorzowskie zawodniczki. Gorzowianki wygrały 82 do 56.
Najwięcej punktów dla naszego zespołu zdobyły: Papova - 24 - Linskens - 21 - i Juskaite - 16. W finale nasze zawodniczki zmierzą się z CCC Polkowice.