Biegli uznali, że Mateusz K. w czasie popełniana przestępstwa miał ograniczoną zdolność kierowania swoim postępowaniem. Za zgwałcenie oraz usiłowanie zabójstwa dziewczynki sąd wymierzył mu karę 20 lat izolacji. Po odbyciu kary zostanie przeniesiony do zakładu psychiatrycznego.
25-latek ma swojej ofierze zapłacić także 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia. O przedterminowe zwolnienie będzie się mógł starać po 18 latach. Wyrok nie jest prawomocny.
Do dramatu doszło w maju ubiegłego roku. Mateusz K. miał opiekować się córką swojej znajomej. W swoim mieszkaniu przy ulicy Małopolskiej zgwałcił dziewczynkę. Zakneblowane i związane dziecko zamknął w wersalce.
9-latkę uwolnili policjanci zaalarmowani przez jej starszego brata. Chłopiec szukał siostry, gdy ta nie zjawiła się w domu.