Jeżeli żółto-niebiescy przegrają sobotnie starcie, to praktycznie pożegnają się z szansami na wygranie ligi. - Przystąpimy do tego pojedynku jak do każdego innego. Strach nas nie sparaliżuje - mówi Dariusz Molski, trener Stali. - My znamy swoją wartość, nie musi być żadnej napinki. Chcemy aby kibice byli zadowoleni na meczu - dodaje trener.
Gorzowianie już raz mierzyli się w tym sezonie z Nielbą. Żółto-niebiescy przegrali jedną bramką 23 do 24. Doskonale zaczęli mecz ale słabiej zagrali w II połowie. Co zrobić by ta sytuacja się nie powtórzyła? Drużynę z Wielkopolski dobrze zna Dawid Pietrzkiewicz, który w przeszłości grał w Wągrowcu. Jakie są ich mocne strony? - Jesteśmy na podobnym poziomie. Dobrze bronią i bazują na kontrze - opowiada Pietrzkiewicz.
Zapowiada się wyrównany mecz, dwóch godnych siebie rywali. Spotkanie Stal Gorzów - Nielba Wągrowiec w sobotę (16.02) o godzinie 18.30. tradycyjnie w hali przy ulicy Szarych Szeregów.