Około godziny 8:00 rano 50-latek wypadł z okna i mocno się poturbował. Jak udało nam się nieoficjalnie dowiedzieć - mężczyzna prawdopodobnie zatrzasnął się w mieszkaniu i próbował się z niego wydostać... przez okno. Niestety spadł.
Na miejscu pojawiła się m.in. straż pożarna, policja i karetka pogotowia. Policjanci weszli przez drabinę do mieszkania, jednak w środku nikogo nie było.
- Możemy tu mówić jedynie o nieszczęśliwym wypadku. W zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie - poinformował nas Marcin Maludy, rzecznik lubuskiej policji.
Mężczyzna na skutek upadku złamał nogę, ma też połamane żebra.