Badanie wykazało, że mężczyzna prowadził samochód mając 1,5 promila alkoholu w organizmie. Nietrzeźwy 44 latek jechał po mieście z prędkością nawet 157 kilometrów na godzinę - obowiązywało ograniczenie do 70 kilometrów na godzinę.
Kierowca stracił prawo jazdy i zapłacił tysiąc złotych mandatu. Oczywiście stanie także przed sądem, grozi mu nawet do dwóch lat więzienia.
W 2020 roku policjanci w województwie lubuskim zatrzymali ponad 2100 nietrzeźwych kierowców, prawo jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości straciło ponad 850 osób.