- Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego sporządził taką mapę tego, gdzie ewentualnie są luki jeżeli chodzi o rozmieszczenie syren alarmowych. Osiedle Europejskie w tej chwili jest pozbawione tego sygnału, w związku z powyższym decyzja o tym, żeby jedną z syren zamontować właśnie na tym osiedlu. Postaramy się jeszcze we wrześniu tą "operację" przeprowadzić - powiedział Jarosław Żółtowski, dyrektor Wydziału bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w Gorzowie.
Obecnie w mieście jest dwadzieścia dziewięć syren alarmowych. Mają ostrzegać mieszkańców np. o klęskach żywiołowych, ataku terrorystycznym, skażeniu czy o wybuchu wojny.
Regularnie przeprowadzane są też próbne alarmy, aby sprawdzić czy wszystkie syreny działają prawidłowo.