Na razie lekcje odbywają się normalnie, jednak wkrótce może to się zmienić. - Nauczyciele będą skłonni skorzystać z możliwości podleczenia się. Wielu wymaga leczenia, wymaga pobytu na zwolnieniu lekarskim - mówi Barbara Zajbert, szefowa gorzowskiego oddziału ZNP.
Kiedy nauczyciele będą masowo brać zwolnienia lekarskie na razie nie wiadomo. Związkowcy nie informują o dokładnym terminie rozpoczęcia protestu.
Przypomnijmy: pedagodzy domagają się tysiąca złotych podwyżki. Nauczyciele zaczynający pracę w zawodzie mogą obecnie liczyć na wynagrodzenie 1750 zł netto. W związku z niskimi płacami w szkołach zaczyna brakować niektórych przedmiotowców: nauczycieli matematyki, fizyki, chemii, geografii czy języków obcych.