Diecezja starała się o fundusze pochodzące z europejskiego programu "Dziedzictwo Sakralne Dolnej Warty". Dlaczego remont gorzowskiej Katedry nie uzyskał dofinansowania? - Wniosek diecezji uzyskał akceptacje formalną ale w czasie oceny merytorycznej uzyskał za mało punktów - wyjaśnia Monika Piętas-Kurek, rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Wniosek uzyskał 33 na 54 punkty możliwe do zdobycia. Minimalny próg by uzyskać finansowanie to 38 punktów. Czego zabrakło? Ministerstwo i diecezja nie chcą mówić o szczegółach dotyczących wniosku.
W przypadku pozytywnego rozpatrzenie odwołania diecezji wniosek zostanie ponownie poddany ocenie merytorycznej. Pieniądze przyznane zostaną tylko po spełnieniu wymogów punktowych i gdy ministerstwo będzie miało środki na ten cel w budżecie. Jeżeli tak się stanie zostaną one przekazane diecezji za kilka miesięcy.
Pomimo braku pieniędzy prace cały czas są prowadzone.- Mogą być opóźnienia - przyznaje Zbigniew Kobus, proboszcz parafii Katedralnej. - Środków może zabraknąć na prace wykończeniowe. Szukamy gdzie możemy, prosimy o pomoc ale czy ona będzie to się okaże. Prace chcemy kontynuować jeśli będą środki one pójdą znacznie szybciej - dodaje proboszcz.
Przypomnijmy: obecnie roboty prowadzone są przede wszystkim w środku świątyni. Diecezja rozważa m.in. zainstalowanie ogrzewania podłogowego. Prace przy odbudowie wieży rozpoczną się dopiero wiosną. Remont Katedry może kosztować nawet 20 milionów złotych. 8 mln pochłonie odtworzenie wieży wraz z naprawą uszkodzonych organów i zegara. 12 mln wyniesie renowacja wnętrza kościoła. Diecezja ma na razie 5,5 mln złotych. 3,3 mln pochodzi ze środków rządowych, 1,2 mln od ubezpieczyciela, a ze zbiórek i datków milion złotych.