Wszystko zaczęło się od wypadku Nika. Jego właściciel przypadkowo potrącił go autem. Natychmiast zabrał go do weterynarza. Jak się okazało szczeniak miał złamaną miednicę. Leczenie wymagało sporych nakładów, bo 10 tysięcy złotych. Gdy właściciel dowiedział się o kosztach, chciał uśpić psiaka.
Wtedy zadziała klinika, która poprosiła o wsparcie Fundację Ochrony Zwierząt Animalove z Wielkopolski. Ta przejęła inicjatwę i zorganizowała zbiórkę na portalu ratujemyzwierzaki.pl W ciąglu zaledwie 13 godzin zebrano pieniądze potrzebne na rehabilitację. Internauci przekazali więcej niż było wymagane, bo prawie 13 tysięcy złotych.
Niko przeszedł operację, a teraz będzie się rehabilitował. Nadal zajmują się nim gorzowscy weterynarze. Gdy dojedzie do siebie, wtedy opuści klinikę, a o jego przyszłości zdecyduje fundacja.