Po naszej pierwszej interwencji przedstawicielka firmy Komunalnik, tłumaczyła, że śmieci są wywożone nocą bo z powodu pandemii mieszkańcy zostają w domach i dojazd do śmietników jest utrudniony. Przeszkadzają samochody. Gorzowianie odpowiadali, że nocą na parkingach jest jeszcze więcej samochodów. Wywoźnik zapewniał jednak, że nocne wizyty są incydentalne i będzie ich coraz mniej.
Komentarze pod naszym artykułem na FB pokazały, że wcale nie są take rzadkie i dotykają mieszkańców wielu osiedli. Jak się okazuje cały czas trwają.
Jeden z gorzowian opowiedział nam jak około pierwszej w nocy obudził go potężny hałas na dworze. Obudził także kilku sąsiadów. Wszyscy spotkali się na balkonach. Tym razem pracownicy Komunalnika postanowili prawdopodobnie opróżnić kontener ze odpadami szklanymi. Wyobraźcie sobie jak to musiało brzmieć... zwłaszcza na uśpionym osiedlu.
Wywoźnik przyznaje, ze do takich sytuacji nie powinno dochodzić. Obiecuje, że od 1. czerwca to się zmieni. Obecnie śmieci wywożone są na dwie zmiany a od nowego miesiąca zostanie wprowadzony inny system. - Chcemy odbierać w systemie jednozmianowym tylko musimy przeszkolić całą kadrę pracowników - wyjaśnia Adrian Cisowski z Komunalnika.
Firma dokupi także 4 kolejne wozy - obecnie ma ich 18. Czy po 1. czerwca nocne wizyty śmieciarek na osiedlach skończą się? Będziemy sprawdzać.