Prace zostaną podzielone na kilka etapów, tak by nie naruszyć konstrukcji wieży. na miejsce wyjętych belek będą wkładane nowe. - Wymianę przeprowadzimy z niezwykłą ostrożnością - opowiada Zbigniew Kobus, proboszcz parafii Katedralnej. Wymiana belek nastąpi na wniosek osób, które przygotowują montaż nowej górnej kopuły wieży. Belki podtrzymujące konstrukcję nie są w najlepszym stanie - są zawilgocone i uszkodzone przez korniki.
Do wymiany i wstawienia nowych belek zostanie użyty specjalistyczny sprzęt, który na dużą wysokość wyniesie szerokie nawet na 9 metrów elementy. - Musimy to robić przez szczyt wieży. Nie jesteśmy ich wstanie wnieść po schodach czy przez okna - wyjaśnia proboszcz. Wymiana belek ma rozpocząć się jeszcze w kwietniu. Na miejsce przyjedzie ponad 150 metrów sześciennych drewna. Pierwotnie te prace nie były planowane więc koszty remontu wzrosną. O ile? Na razie nie wiadomo.
Przypomnijmy: wstępnie oszacowano, że odbudowa zniszczonej podczas pożaru świątyni będzie kosztować około 20 milionów złotych. Pieniądze pochodzą m.in. z budżetu państwa, od samorządów, ubezpieczyciela i od wiernych. Cały czas nie wiadomo czy diecezji uda się zebrać potrzebną kwotę. Katedra paliła się w lipcu ubiegłego roku. Wierni do świątyni najwcześniej wrócą pod koniec tego roku.