Urząd nie może rozpocząć inwestycji bo otrzymał protest w sprawie placu zabaw od jednego z mieszkańców. Szczegółów urzędnicy nie zdradzają, ale przed rozpatrzeniem protestu prace nie mogą się rozpocząć. Kiedy to nastąpi? Jeszcze nie wiadomo.
Budowy nowego placu zabaw przy ulicy Kilińskiego chce większość okolicznych mieszkańców. Sami zdecydowali, że inwestycja ma być realizowana. Kłopotów od początku nie brakowała, bo na budowę zgodę musiało dać ministerstwo - obiekt ma powstać za blisko domów. Zgoda jest, ale jest też protest.
Plac miał być gotowy w czerwcu. Teren miał zostać ogrodzony. W środku miały pojawić się nowe huśtawki, zjeżdżalnie, bujaki, karuzela czy zamek. Na razie nic się nie dzieje. Do tematu będziemy wracać.